Analiza techniczna jest jedną z metod stosowanych przez inwestorów do oceny i wyboru inwestycji. Wśród analityków giełdowych oraz inwestorów możemy znaleźć zagorzałych zwolenników tej metody, jak i zagorzałych przeciwników, dla których analiza techniczna znajduje się na granicy wróżbiarstwa i magii. Zwolennicy natomiast podnoszą użyteczność tej metody, opierając się na założeniu, że każda fundamentalna informacja zostaje szybko uwzględniona w cenie rynkowej, w związku z czym analiza fundamentalnych czynników nie ma wówczas sensu.
Analiza techniczna, czyli jaka?
Analiza techniczna jest to badanie zachowań rynku, przede wszystkim przy użyciu wykresów, którego celem jest przewidywanie przyszłych trendów cenowych. Jej celem jest przede wszystkim wyznaczenie momentów, kiedy warto dokonać transakcji kupna lub sprzedaży.
Analiza techniczna opiera się głównie na trzech źródłach informacji:
- badaniu ceny,
- wolumenu
- liczby otwartych pozycji.
Podstawowe założenia analizy technicznej:
- Historia się powtarza – zakładamy, że ruchy cen, które w przeszłości poprzedzały określone zachowania rynku, będą się powtarzać.
- Rynek dyskontuje wszystko – cena rynkowa akcji odzwierciedla wszystkie czynniki mogące wpływać na cenę
- Ceny podlegają trendom – na rynku występują pewne wzory zachowań, które można zidentyfikować za pomocą narzędzi analizy technicznej i które powtarzają się w różnych okresach.[1]
„Dołki” i „szczyty”
Podstawą analizy wykresów są:
- „dołki”, czyli lokalne minima – najniższe notowanie (najniższa cena) w określonym odcinku czasu
- „szczyty”, czyli lokalne maksima – najwyższe notowanie (najwyższa cena) w określonym odcinku czasu
Trzy trendy rynkowe
Podstawowym pojęciem w analizie technicznej, jest pojęcie trendu, gdyż wszystkie narzędzia, jakimi posługujemy się stosując analizę techniczną, służą w istocie do badania trendu.
Trend jest to utrzymanie się przez pewien czas tendencji zmiany (lub braku zmiany) kursu w jednym kierunku.
Wyróżniamy trzy kierunki trendów:
Trend wzrostowy występuje, gdy kolejne szczyty i dołki kształtują się na coraz wyższym poziomie.
Trend spadkowy to sytuacja odwrotna, w której kolejne szczyty i dołki formują się na coraz niższym poziomie.
Gdy nie możemy wprost określić, czy mamy do czynienia z trendem wzrostowym czy trendem spadkowym występuje trend boczny (horyzontalny) – kurs waha się w stałym zakresie, nie wykazując ani tendencji zwyżkowej, ani zniżkowej. Czasem określany jako brak trendu.
Analizując trend możemy wyznaczyć także kanał trendu – ceny poruszają się w przedziale, który można wyznaczyć za pomocą równoległych linii, z których jedna jest linią wyznaczającą trend podstawowy (wzrostowy, boczny lub spadkowy – jak wyżej), a druga jest linią do niej równoległą przechodzącą przez punkty przeciwstawne (maksima przy trendzie wzrostowym, minima przy trendzie spadkowym).
Wsparcie i opór
Linia wsparcia jest to linia wyznaczająca poziom ceny, przy której popyt jest na tyle duży, aby przewyższyć podaż i zatrzymać dalsze spadki ceny, graficznie – łączy minima na różnych sesjach.
Linia oporu stanowi przeciwieństwo linii wsparcia i jest wyznaczona przez pewien poziom cen, gdzie presja ze strony sprzedających jest silniejsza niż popyt, w rezultacie czego dalszy wzrost cen jest zahamowany; graficznie jest to linia, która łączy maksima na różnych sesjach
Pomiędzy liniami wsparcia i oporu może zachodzić zjawisko wymienności lub zmiany biegunów. Jest to moment, w którym przełamana (przebita) zostaje linia wsparcia lub oporu, a w wyniku tego przebicia linia wsparcia staje się linią oporu lub przebita linia oporu staje się linią wsparcia.
Układ dołków i szczytów na wykresie służy do wyznaczenia trendu dominującego, który uznaje się za kontynuowany do momentu załamania, które występuje gdy:
Dla trendu wzrostowego cena wybija wsparcie
Złamanie zasady coraz wyżej ułożonych dołków po przebiciu przez cenę ostatniego wsparcia, wybicie poziomu powinno być trwałe.
Dla trendu spadkowego gdy cena wybija opór
Złamanie zasady coraz niżej ułożonych szczytów po przebiciu przez cenę ostatniego oporu, wybicie poziomu powinno być trwałe.
Analiza techniczna może być użytecznym narzędziem, jednak wykorzystywanie jedynie tej analizy w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych może nie przynieść spodziewanych efektów. W analizie technicznej bardzo dużo elementów podlega subiektywnej ocenie inwestora. Analizując ten sam wykres, każdy inwestor może podjąć odmienne decyzje inwestycyjne. W takich sytuacjach bezcenne są sygnały płynące z analizy fundamentalnej, które pozwolą określić czy spółka jest niedowartościowana czy przewartościowana i czy może stanowić dobrą inwestycję długoterminową. Poza tym rodzaj analizy powinniśmy dobierać również pod nasze osobiste preferencje, horyzont inwestycyjny oraz poziom akceptacji ryzyka. Osoby budujące kapitał w długim terminie powinny się skłaniać w większym stopniu ku analizie fundamentalnej, natomiast spekulanci mogą w większym zakresie opierać się na analizie technicznej.
Pamiętajmy jednak, że stosowanie jednego rodzaju analizy nie wyklucza drugiego. Często najlepsze efekty przynosi połączenie tych dwóch metod, gdzie analiza fundamentalna pokaże „co kupić”, a techniczna pokaże „kiedy”.