Dobry tydzień dla posiadaczy akcji

DAWID KRYWKO – Analityk, Dział Inwestycji DSA Investment S.A.

W minionym tygodniu, po ostatnich kilkunastu sesjach konsolidacji amerykańskich indeksów
w pobliżu ich historycznych szczytów, Dow Jones i S&P500 zanotowały we wtorek największy od ponad miesiąca spadek. Jednak spala przeceny nieprzekraczająca 1% nie była duża, a już od środy amerykańskie indeksy wróciły na ścieżkę wzrostu.
Środowe wzrosty na Wall Street to zasługa głównie spółek energetycznych, których notowania rosły
w ślad za rosnącymi cenami ropy naftowej. Po opublikowaniu danych na temat zapasów ropy naftowej w USA, które wykazały zmniejszenie zapasów zarówno ropy naftowej, jak i benzyny, notowania tego surowca wzrosły o ponad 3% do poziomu powyżej 41 USD za baryłkę.
Pozytywnie na rynki akcji wpływają także publikowane wyniki kwartale amerykańskich spółek. Dotychczas swoje wyniki opublikowało blisko ¾ spółek wchodzących w skład indeksu S&P500. Wyniki te w zdecydowanej mierze okazały się lepsze od oczekiwań rynkowych. Stąd też szacuje się obecnie, że sumaryczne zyski spółek z indeksu S&P500 będą o 2,6% niższe w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jeszcze niedawno zakładano, że wyniki te będą gorsze o 5,6%.
Najważniejszymi jednak informacjami na które w minionym tygodniu czekali inwestorzy były piątkowe publikacje danych z amerykańskiego rynku pracy. Dane z rynku pracy są jednymi z głównych jakie obecnie pod uwagę bierze FED podczas ustalania wysokości stóp procentowych. Po słabych danych za maj, gdzie zatrudnienie w USA wzrosło o ok. 11 tys. miejsc pracy i znaczącej poprawie w czerwcu, kiedy przybyło 287 tys. nowych miejsc pracy, w lipcu spodziewano się wzrostu zatrudnienia o 175 tys. miejsc pracy. Tymczasem opublikowane w piątek dane były zdecydowanie wyższe od oczekiwań – liczba zatrudnionych w sektorach pozarolniczych w USA wzrosła w lipcu o 255 tys. Dobre dane
z amerykańskiego rynku pracy zwiększyły prawdopodobieństwo podwyżki stóp procentowych w USA. Po ich publikacji rynek kontraktów terminowych wyceniał prawdopodobieństwo podwyżki do końca br. na blisko 45%, podczas, gdy dzień wcześniej prawdopodobieństwo takie było wyceniane na 32%. Rosnące szanse na podwyżki stóp umocniły dolara a także spowodowały spadki cen złota i srebra.
Pomimo wzrostu oczekiwań co do wzrostu stóp procentowych w USA, reakcja amerykańskiego rynku akcji na dobre dane z rynku pracy była bardzo optymistyczna. Notowania S&P500 wzrosły
w piątek o 0,86% i wyznaczyły nowy historyczny szczyt – 2.182,87 pkt. Sumarycznie indeks S&P500 zakończył tydzień blisko 0,5% wzrostem.
Powodów do narzekań w minionym tygodniu nie mieli również polscy inwestorzy. W ślad za amerykańskimi indeksami rosły również indeksy na GPW. Indeks największych spółek WIG20 zakończył tydzień ponad 3,7% wzrostem, a indeks szerokiego rynku WIG ponad 3% wzrostem. Dobrze radziły sobie także średnie spółki, które zakończyły tydzień 2,9% wzrostem. Silnym impulsem do wzrostów w minionym tygodniu był prezydencki projekt tzw. ustawy frankowej, który obciąża banki mniej niż wcześniejsze pomysły rozwiązania problemów kredytów zaciągniętych we frankach szwajcarskich. Prezydencka propozycja spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem rynku. Po jej ogłoszeniu indeks WIG-Banki rósł o ponad 6%. Wzrostom cen akcji banków w dalszej części tygodnia nie przeszkodziły również pojawiające się komentarze analityków, że reakcja rynków może być przesadzona, gdyż prezydencki projekt może i tak wygenerować dla sektora bankowego znaczące koszty. W rezultacie indeks WIG-Banki zakończył tydzień blisko 10% wzrostem.

Previous Post
Newer Post

Leave A Comment