Inwestowanie a spekulacja

Inwestorzy i spekulanci spotykają się na parkiecie giełdy. Wyglądają tak samo, ubrani są tak samo, z równym zainteresowaniem przyglądają się tablicy z kursami akcji, z podobnym zaangażowaniem przeprowadzają kolejne giełdowe transakcje. Wspólnie tworzą giełdową rzeczywistość. A jednak różnią się zasadniczo. Jak i dlaczego należy rozróżnić inwestowanie od spekulowania?

MOTYW

Na różnice pomiędzy inwestowaniem i spekulowaniem zwrócił uwagę Benjamin Graham. Inwestowaniem określił kupno akcji związane z perspektywą prowadzonego przez spółkę biznesu i spodziewanym wzrostem jej wartości w dłuższym terminie, a w konsekwencji wzrostem wartości akcji. Natomiast spekulacją nazwał kupno akcji w wyniku podążania za trendem giełdowym bez oceny wartości samej spółki. Różny jest więc motyw. W „Sztuce spekulacji” Philip Carret opisywał to w następujący sposób:
“Człowiek, który kupił akcje United States Steel za 60 dolarów w 1915 r. w oczekiwaniu na to, że sprzeda to z zyskiem, jest spekulantem. Z drugiej strony, człowiek, który kupił akcje American Telephone za 95 dolarów w 1921 roku, aby cieszyć się z dywidendy na poziomie wyższym niż 8%, jest inwestorem. “

Inwestowanie = budowanie wartości przedsięwzięcia, w którym się uczestniczy
Spekulowanie = gra rynkowa w oparciu jedynie o cenę papierów wartościowych

POSTRZEGANIE

Człowiek, który inwestuje we wzrost wartości spółki, widzi posiadane przez siebie akcje jako jej fragment, czuje się współwłaścicielem. Dla spekulanta nie ma znaczenia, jakie papiery wartościowe kupuje i sprzedaje, ważna jest jedynie zmiana ich ceny i możliwy do uzyskania na niej zysk. Posiadane papiery wartościowe widzi jedynie jako giełdowy kod, cyfry oznaczające cenę i zieloną bądź czerwoną strzałkę wyznaczającą kierunek jej zmiany.

Inwestor = postrzega akcje jako fragment spółki
Spekulant = postrzega akcje jako ticker giełdowy

WIEDZA

Różne motywy działania pociągają za sobą różny poziom potrzebnej wiedzy. Odpowiedzialne inwestowanie wymaga dokładnego wyselekcjonowania podmiotu mającego stać się przedmiotem inwestycji. Wybór rynku, sektora, biznesu, który w dłuższym okresie będzie się rozwijał i przyniesie nam oczekiwane zyski jest najważniejszym i często najtrudniejszym elementem inwestowania. Spekulowanie oczywiście także wymaga pewnego wyczucia i znajomości tendencji ruchów cen, to jednak wiedza zdecydowanie mniejsza.

Inwestorzy znają wartość
Spekulanci znają tylko cenę

CZAS

Specyfika tych dwóch strategii powoduje, że z rozróżnieniem inwestowania od spekulacji nierozerwalnie łączy się czynnik czasu. Jeżeli oczekujemy, że nasz wkład w spółkę zaowocuje wzrostem jej wyników finansowych i jej majątku, a tym samym jej wartości, musimy uzbroić się w cierpliwość, gdyż rozwój biznesu wymaga czasu. Natomiast w przypadku spekulacji potrzebny jest raczej refleks i błyskawiczne reagowanie na to, co dzieje się na giełdzie. Ceny zmieniają się nieustająco i tylko szybkie reakcje dają szansę skutecznego wykorzystania tych ruchów na korzyść spekulanta.

Inwestowanie = proces długoterminowy
Spekulacja = wykorzystywanie okazji zysków w bardzo krótkim czasie

RELACJA Z RYNKIEM

Budowanie wartości przedsiębiorstwa oznacza (często nieuświadomione) współdziałanie z innymi inwestorami, którzy uwierzyli w przyszłość tej samej spółki i zdecydowali się powierzyć jej swoje pieniądze. Wspólny wkład wszystkich w to samo przedsięwzięcie pozwala na tym większy jego rozwój i w efekcie wspólny zysk dla wszystkich w postaci wypracowanej dywidendy bądź wzrostu wartości akcji. Spekulując, kupujemy instrumenty finansowe, licząc na szybki wzrost ich ceny, aby móc je sprzedać. Jednak po drugiej stronie tych transakcji, zawsze stoi inny człowiek, który te akcje tanio nam sprzedaje lub drogo odkupuje.

Inwestowanie = wielu graczy i wszyscy na koniec odnotowują ten sam wynik
Spekulacja = gra o sumie zerowej, w której zysk jednego gracza oznacza stratę po stronie przeciwnej

ZYSK

Wszelkie działania podejmowane na giełdzie mają w swoim zamierzeniu pomnożenie majątku. Jak już wcześniej zauważyliśmy – inwestowanie zakłada wzrost wartości posiadanych instrumentów finansowych, natomiast spekulacja – sprzedaż ich z zyskiem. Oczywiście obydwie te drogi dają potencjalną możliwość zarabiania.
Historia jednak pokazuje, że inwestowanie i spekulowanie porównać można do pracy i hazardu – zarabianie poprzez inwestowanie jest długotrwałe, wolniejsze i sukcesywne, spekulując, jednego dnia się zarabia, kolejnego wszystko się traci i trudno przewidzieć efekt końcowy.

Inwestowanie = tak, może przynieść zysk
Spekulacja = tak, może przynieść zysk

RYZYKO

Zarówno inwestowanie, jak i spekulowanie niesie ze sobą ryzyko. Jednak ryzyka te są innego rodzaju i mają inny charakter. Ryzyko inwestowania polega na błędnym doborze spółek i nieosiągnięciu tym samym oczekiwanych efektów. Podczas spekulowania ryzyko polega na błędnym przewidywaniu ruchów cen i w konsekwencji utracie zainwestowanych środków, jeżeli cena sprzedaży jest niższa niż koszty kupna. Przewidywanie cen to jednak czasem gra w „giełdową ruletkę”, gdyż ceny w określonym momencie zależą przede wszystkim od nastrojów innych uczestników rynku. Natomiast dokładnie i prawidłowo przeprowadzona analiza inwestycji zmniejsza ryzyko utraty środków niemalże do zera.

Inwestowanie = tak, ryzyko występuje, ale jest mniejsze
Spekulacja = tak, ryzyko występuje i jest zdecydowanie większe

Skoro więc inwestorów i spekulantów tak wiele różni w ich podejściu do giełdy, to czemu czasem tak trudno ich rozróżnić? Dlaczego przed wejściem na giełdę nie otrzymują oni koszulek w dwóch różnych kolorach, aby łatwiej można było zdecydować, z kim chcemy zawierać transakcje?
Odpowiedź przynosi John Bogle w książce „The Clash of the Cultures: Investment vs. Speculation” (2012), który twierdzi, że granica pomiędzy inwestowaniem i spekulowaniem zaczęła się bardzo mocno zacierać. Prawda jest taka, że spekulacja, postrzegana jeszcze kilkadziesiąt lat temu jako zjawisko negatywne i utożsamiana najczęściej z manipulacją, dziś staje się taktyką powszechnie stosowaną, gdyż pomnażanie majątku poprzez wykorzystywanie zasady „kupuj na spadkach, sprzedawaj na wzrostach” jest niczym więcej jak podstawową zasadą racjonalnie działającego inwestora. Spekulanci natomiast coraz częściej oceniani są przez pryzmat użyteczności na rynku, gdyż prowadząc swoją giełdową grę, zapewniają rynkom kapitałowym płynność, a domom maklerskim (lub innym pośrednikom) sowite prowizje. Coraz częściej mówi się także o występowaniu na giełdzie tzw. „inwestulantów”, którzy w zależności od okoliczności i potrzeb płynnie przekraczają granicę pomiędzy tradycyjnie pojętym inwestowaniem a spekulacją.

PAMIĘTAJ:

Inwestujesz, gdy:

  • kupujesz akcje spółki ze względu na wartość spółki, licząc na jej długoterminowy wzrost w przyszłości;
  • czerpiesz korzyści z wypłaty dywidendy;
  • tworzysz zrównoważony portfel, zbudowany z różnych instrumentów finansowych, który pozwoli ci zarabiać niezależnie od nastrojów na rynku.

Spekulujesz, gdy:

  • kupujesz akcje spółki ze względu na ich cenę, licząc na jej wzrost w niedalekiej przyszłości lub na jej spadek;
  • wybierasz pojedyncze spółki, fundusze, sektory, które spodziewasz się, ze zachowają się lepiej niż rynek;
  • przenosisz swój kapitał z rynku na rynek, z sektora do sektora
Previous Post
Newer Post

Leave A Comment