Kongres DSA w Wiśle: Czas podsumowań, czas spełnienia marzeń.

Kongresy DSA tradycyjnie są okazją do nagrodzenia najlepszych współpracowników za dotychczasowe wyniki i do nakreślenia nowych celów do osiągnięcia; służą też wymianie doświadczeń i integracji naszych struktur. Tak było i tym razem na podsumowującym I półrocze 2014 roku Kongresie DSA Investment SA w Wiśle. W czasie uroczystej Gali w Hotelu Gołębiewski, najlepsi w rankingach sprzedaży odebrali serdeczne gratulacje od szefostwa DSA i przedstawicieli AXA Polska, a także nagrody finansowe.
Dodatkowe nagrody i atrakcje dla wszystkich uczestników, to m.in. dobra zabawa prowadzona przez DVJ’a Kobe, atrakcje hotelu i piękna polska złota jesień w górach. Ale podczas tego Kongresu wydarzyło się jeszcze coś wyjątkowego…Nie zapomnieliśmy  o naszej narodowej reprezentacji, która w tym dniu grała mecz z Niemcami – wspólne oglądanie meczu pozwoliło współpracownikom DSA i naszym gościom poczuć się prawie jak na Stadionie Narodowym. Nie obeszło się bez odśpiewania hymnu, ogromnych emocji i wybuchów szalonej radości.
Po sportowych emocjach i zwycięstwie Polski wszyscy tym lepiej bawili się na ekskluzywnym koncercie Sylwii Grzeszczak i Libera, którzy byli wcześniej naszymi gośćmi na bankiecie. Po – jak zwykle w DSA – entuzjastycznie i żywiołowo przyjętym występie można było zrobić pamiątkowe zdjęcia z artystami i wziąć autografy. Dziękujemy Sylwii i Liberowi za profesjonalizm i ogromną cierpliwość – chętnych było wielu!

DSA spełnia marzenia

11 października, w dniu Kongresu DSA w Wiśle udało nam się spełnić także marzenia 10 naszych Klientów i… pewnej małej, ale wielkiej duchem dziewczynki.
Nasi Klienci, laureaci konkursu „Wygraj bilet na mecz”, przeżyli coś, czego nigdy dotąd nie przeżył żaden Polak – radość ze zwycięstwa polskich piłkarzy nad reprezentacją Niemiec, aktualnego Mistrza Świata! To historyczne i długo wyczekiwane przez kibiców zwycięstwo, odniesione na Stadionie Narodowym w Warszawie po prawdziwie heroicznej, ambitnej walce z pewnością na długo pozostanie w ich pamięci.
Mała Helenka na meczu w Warszawie nie była. W tym czasie w Wiśle jej tata starał się przekonać córeczkę, że jesień jest potrzebną porą roku. Bo jest piękna, zwłaszcza w górach. Największym marzeniem Helenki było jednak spotkanie z jej wielkimi muzycznymi idolami – Sylwią Grzeszczak i Liberem. Tata starał się spełnić to marzenie wszelkimi drogami, jednak bez powodzenia. Aż do momentu gdy przypadkiem ich drogi zeszły się z DSA. Dzięki wielkiej determinacji ojca, który postanowił zmierzyć się z licznymi trudami dotarcia na zamkniętą imprezę w hotelu – Kongres DSA – oraz dzięki dobrej woli przedstawicieli naszej firmy, mała Helenka siedząc na ramionach taty mogła prześpiewać cały koncert (znała wszystkie teksty!) razem ze swoimi idolami! Co więcej, w pewnym momencie mała-Wielka fanka została zaproszona na scenę i zaśpiewała przed publicznością razem z Sylwią Grzeszczak. Nie trzeba dodawać, że było to dla dziecka ogromne przeżycie. Kto wie, może dzięki temu sama kiedyś zostanie gwiazdą estrady?

Previous Post
Newer Post

Leave A Comment