Dawid Krywko
Analityk, Dział Inwestycji DSA Investment SA
Pierwszy tydzień marca na światowych giełdach przyniósł dalszą poprawę nastrojów wśród inwestorów, co zaowocowało wzrostami cen akcji. Wyceny głównych indeksów giełdowych na koniec bieżącego tygodnia znajdują się na poziomie ok. 10% powyżej dołka z poprzedniego miesiąca. Główny amerykański indeks S&P 500 przebił w piątek poziom 2 000 pkt, rosnąc o blisko 3% w skali tygodnia. Równie dobrze radziły sobie w tym tygodniu europejskie parkiety – niemiecki DAX i francuski CAC40 wzrosły o ponad 3%.
Obserwowane w tym tygodniu wzrosty na giełdach były wynikiem publikacji lepszych danych makro,
a także wzrostu cen ropy naftowej. Opublikowana we wtorek wartość indeksu ISM dla amerykańskiego sektora produkcyjnego wyniosła 49,5 pkt i była zdecydowanie lepsza od ostatniego odczytu (48,2 pkt)
i prognoz analityków (48,6 pkt). Z kolei opublikowany we wtorek wskaźnik ISM dla usług w USA spadł w lutym nieznacznie i wyniósł 53,4 pkt. Rynek spodziewał się jednak wartości tego wskaźnika na poziomie 53,1 pkt. Również w Europie odczyty PMI dla przemysłu i usług okazały się lepsze od oczekiwań. Wartość wskaźnika PMI dla przemysłu w strefie euro za luty wyniosła 51,2 pkt, podczas gdy prognozy rynkowe zakładały 51 pkt. Z kolei wartość wskaźnika PMI dla usług w strefie euro za luty wyniosła 53,3 pkt, tj. o 0,3 pkt więcej niż spodziewali się analitycy.
Kluczowymi jednak danymi makro publikowanymi w tym tygodniu były piątkowe dane
z amerykańskiego rynku pracy, które po raz kolejny zaskoczyły na plus. Zatrudnienie w Stanach Zjednoczonych w sektorze pozarolniczym wzrosło w lutym o 242 tys., co jest wynikiem znacznie lepszym zarówno od poprzedniego odczytu za styczeń (wzrost o 152 tys.), jak i od rynkowego konsensusu zakładającego wzrost zatrudnienia o 190 tys. miejsc pracy. Obecnie stopa bezrobocia
w USA pozostaje na bardzo niskim poziomie wynoszącym 4,9%. W wyniku lepszych danych makro obawy przed recesją w USA spadły. Dane z rynku pracy są też bardzo ważne w kwestii polityki monetarnej FED. Lepsze od oczekiwań dane opublikowane w ostatnim czasie spowodowały znaczny wzrost prawdopodobieństwa kolejnej podwyżki stóp procentowych w USA w najbliższym czasie.
Większych emocji dostarczyła w tym tygodniu chińska giełda rozpoczynając tydzień od mocnej blisko 3% przeceny, która sprowadziła Shanghai Composite Index do poziomów najniższych od ponad roku. Jednakże druga połowa tygodnia przyniosła już wzrosty na chińskiej giełdzie, a Shanghai Composite Index zakończył tydzień mocnym blisko 4% wzrostem. Akcje w Chinach rosły pomimo dalszych negatywnych odczytów wskaźników wyprzedzających – PMI dla przemysłu i usług, które kolejny raz
w rzędu były słabsze od poprzednich odczytów, a także pomimo obniżenia przez agencję ratingową Moody’s perspektywy ratingu dla długu publicznego Chin ze stabilnej do negatywnej. Sam rating pozostał jednak na niezmienionym poziomie Aa3 (czwartym najwyższym możliwym, dla porównania rating Polski nadany przez agencję Moody’s to A2 – szósty najwyższy możliwy). Wzrostom w Chinach
z całą pewnością pomogła za to poniedziałkowa decyzja Ludowego Banku Chin, który postanowił obniżyć stopę rezerw obowiązkowych, aby wspomóc sektor finansowy.
Mijający tydzień przyniósł również mocne odreagowanie na rynku surowców. Ceny amerykańskiej ropy WTI przekroczyły w piątek poziom 35 USD za baryłkę, a ropy Brent 38 USD za baryłkę, rosnąc
o blisko 10% w porównaniu do zamknięcia z poprzedniego tygodnia. Również miedź odnotowała
w tym tygodniu znaczący ponad 6% wzrost, a cena tego metalu znalazła się na poziomie najwyższym od ponad czterech miesięcy (tj. na poziomie ok. 5 tys. USD za tonę). Duża w tym zasługa oczekiwań rynku na zwiększenie wysiłków ze strony chińskich władz mających na celu pobudzenie wzrostu gospodarczego Państwa Środka. W wyniku wzrostu cen miedzi również nasz rodzimy KGHM zanotował w tym tygodniu ponad 10% wzrost kursu akcji.